Kwas eikozapentaenowy i THC pomocne w walce z rakiem

Osoby z chorobą nowotworową cierpią z powodu zaburzeń łaknienia oraz - co jest tego konsekwencją - zaburzeń wagi. Wiele osób dotkniętych tą straszną chorobą opowiada, że tak naprawdę nie czują już smaku, ani zapachu, jaki mają poszczególne produkty. Nie odczuwają więc wcale chęci ich zjedzenia. Niechęć ta jest szczególnie silnie skierowana w stronę mięsa, które osobom z nowotworem oraz poddawanym chemioterapii wydaje się nie tylko niesmaczne, ale wręcz odpychające! Czy jest jakiś sposób, by chorzy chcieli normalnie jeść? Ich osłabione organizmy potrzebują przecież sporej dawki witamin i ważnych składników odżywczych zawartych w pożywieniu.

Oczywiście, są inne metody karmienia ich, które niestety czasem muszą być stosowane - chodzi tu na przykład o żywienie pozajelitowe drogą dożylną. Jednakże o wiele lepiej byłoby dla samych chorych, gdyby byli w stanie nie tylko normalnie jeść, ale wręcz konsumować dane produkty ze smakiem! Normalne jedzenie odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie różnych części organizmu jako całości. Bez tego organizm słabnie, a w konsekwencji przegrywa walkę z chorobą... Jak pokazały przeprowadzone badania, istnieje jednak sposób na pozbycie się zaburzeń łaknienia oraz zaburzeń wagi. Nadmierne chudnięcie wyniszcza organizm - metody te można zatem uznać za przełomowe. Wymagają rzecz jasna dalszych badań, ale wstępne wyniki są bardzo obiecujące.

Otóż, naukowcy z Uniwersytetu Prowincji Alberta w Edmonton (Kanada) przeprowadzili małe badanie, wybierając w tym celu grupę 21 osób zmagających się z chorobą nowotworową. Były to osoby, które w trakcie badania leczyły się jeszcze przy pomocy chemioterapii lub też właśnie ją zakończyły. Jak się okazało, ta część grupy, która otrzymała kapsułki z delta-9-tetrahydrokanabinolem (THC), będącym aktywnym składnikiem marihuany, miała po pewnym czasie o wiele większy apetyt, niż część grupy uznana za kontrolną, której do spożywania przynoszono placebo. Prócz większego apetytu, pacjenci wskazywali na polepszenie snu oraz umiejętność relaksacji - nawet w tak ciężkich chwilach.

Drugie badanie dotyczyło kwasu eikozapentaenowego, czyli inaczej kwasu tłuszczowego należącego do grupy kwasów omega-3. Jego przyjmowanie sprawiło, że badana grupa osób w określonym w badaniu czasie nie schudła, podczas, gdy ich koledzy, którzy nie otrzymywali lekarstwa, schudli bardzo dużo - średnio 2,3 kilograma przez okres około 10 tygodni. Także masa mięśniowa u osób z pierwszej grupy nie zmieniła się lub nawet wzrosła. Przeprowadzone badania są zatem nadzieją na przyszłość, która może już wkrótce będzie mogła sprawić, aby pacjenci walczący z nowotworem mieli więcej sił do skutecznej walki.